Szarlotka w naszym domu to pozycja niemal obowiązkowa. Chłopaki zakochali się w szarlotce na serku homogenizowanym z połówkami jabłek, a dla mnie na pozycję jabłecznikowego lidera wysuwa się dzisiejsza propozycja. Ciasto delikatne, kruchutkie....Na ciepło znakomite z porcją lodów waniliowych.
Szarlotka II
- 200 g masła
- 350 g mąki pszennej
- 3/4 szkl cukru
- 3 żółtka
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1,5 kg jabłek
- szczypta soli
Do mąki dodaję miękkie masło, żółtka, połowę cukru i szczyptę soli. Zagniatam ciasto, zawijam w folię spożywcza i chłodzę w lodówce minimum przez godzinę. Obrane jabłka kroję w kostkę i duszę z drugą połową cukru i cynamonem (mają zrobić się lekko szkliste, ale nie rozpaść się).
Schłodzone ciasto dzielę na dwie części: 2/3 i 1/3. Większą część rozwałkowuję i wylepiam dno tortownicy (23cm) wysmarowanej olejem i wyspanej bułką tartą. Zapiekam 15 minut w 180 st C. Na podpieczony spód wykładam jabłka, a na nie ścieram pozostałą część ciasta. Piekę około 35 minut.
Szarlotka... najlepsze ciasto do filiżanki aromatycznej kawy!
OdpowiedzUsuńSzarlotka - smak dzieciństwa. U mnie zawsze kruche ciasto i surowe jabłka. Myślałam, że z duszonymi to już jabłecznik;)
OdpowiedzUsuńA mnie nauczono, że szarlotka to rodzaj ciasta - musi być kruche lub półkruche i niekoniecznie z jabłkami 😊 A jabłeczniki mogą być na biszkopcie, cieście francuskim itp.
UsuńMniami :) szarlotkę biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńZjadłybyśmy na ciepło takie ciacho :D
OdpowiedzUsuńSzarlotka dobra kawa i gałka lodów waniliowych to trio któremu się nie odmawia. Nigdy:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
ależ mam ochotę na taką szarlotkę
OdpowiedzUsuń