Najprostszy jabłecznik, do wykonania w kilkanaście minut. I to w dodatku bez jajek, za to z mnóstwem jabłek. W naszym domu to hit ostatnich tygodni. Bywało, że taką szarlotkę piekłam 2 razy w tygodniu :)
Szarlotka na serku homogenizowanym
- 2 i 1/3 szkl mąki pszennej
- 200 g masła
- 200 g serka waniliowego homogenizowanego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szkl cukru
- cukier waniliowy
- cynamon
- jabłka (u mnie 6 sztuk)
Wszystkie składniki zagniatam (za mnie robi to robot). Dzielę na dwie części. Najpierw rozwałkowuję pierwszą i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Jabłka obieram, wydrążam i kroję na pół. Na cieście układam połówki jabłek, oprószam cynamonem i przykrywam drugą rozwałkowaną częścią ciasta, lekko dociskając. Piekę w 180 st C około 25 minut (mój piekarnik piecze szybko, więc należy kontrolować czas, bo być może waszym piekarnikom zajmie to dłużej; ciasto ma być zrumienione). Najlepiej smakuje na ciepło.
ale czad! wygląda ekstra!
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mamy ochotę zrobić taką szarlotkę z połówkami jabłek :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wygląda
OdpowiedzUsuńTo bardziej taki deser niż ciasto ale smaczne :)
OdpowiedzUsuń