Kotlety z ryżu i kurczka, które pokazywałam wam ponad rok temu, do dziś cieszą się niesłabnącą popularnością na blogu. Zresztą nie tylko tu - w wersji gotowanej to jedno z nielicznych dań mięsnych, które z apetytem zjada Niko (słynne 'kuleki z sosikiem').
Dziś przedstawiam inną wersję ryżowych kotletów - tym razem z mięsem indyczym, wzbogaconym kukurydzą i suszonymi pomidorami. Wyszło pysznie!
Ryżowe kotlety z indykiem i suszonymi pomidorami
- 1 szkl suchego ryżu
- 1/2 kg mięsa z indyka
- 1/2 puszki kukurydzy
- 10 suszonych pomidorów
- łyżeczka posiekanej bazylii
- sól, pieprz
- olej do smażenia
Ryż gotuję w osolonym wrzątku do miękkości. Studzę i razem z mięsem mielę w maszynce na gęstym sitku. Przekładam do miski. Dodaję osączoną kukurydzę, posiekane suszone pomidory i bazylię. Doprawiam solą i pieprzem. Wyrabiam ręką na gładką masę. Zwilżonymi rękami formuję kotlety. Smażę na rozgrzanym oleju po kilka minut z każdej strony.
Jeśli przygotowuję większą porcję, to usmażone partie kotletów przekładam do naczynia żaroodpornego i trzymam w lekko nagrzanym piekarniku, żeby nie wystygły.
Wiecie też, że jako pracująca mama, lubię rozkładać przygotowywanie obiadu w czasie. Dlatego czasem, kotlety robię wieczorem: uformowane układam na desce do krojenia, zakrywam folią spożywczą i wstawiam do lodówki. Następnego dnia wystarczy mi kilkanaście minut na ich usmażenie.
Ponieważ jednym z głównych składników dania jest ryż, do kotletów podaję tylko surówkę.
Mięsko z indyka jest fajne delikatne i na pewno super wyszły te kotleciki :)
OdpowiedzUsuńO tak, suszony pomidory nadały im ciekawego smaku.
UsuńJadła bym i jadła, mniamm -:)
OdpowiedzUsuńojjjj zjaaaadłabym takie :D
OdpowiedzUsuń