Truskawkowa stefanka na herbatnikach

Pamiętacie sernik gotowany dla zabieganych? To błyskawiczne ciasto cieszy się na blogu największą popularnością. Ciekawe, czy kolejny pomysł na blachę pyszności w 30 minut zachwyci was tak samo. Ciasto, które chcę wam tym razem zaproponować również nie wymaga pieczenia. Jest słodko-kwaśne za sprawą truskawek i pokochają je dzieci, bo przecież głównym składnikiem jest...kasza manna. 

Truskawkowa stefanka na herbatnikach

• 200 g herbatników
• 1l mleka
• 1 szkl kaszy manny
• 150 g masła
• 10 łyżek cukru
• 1/2 kg truskawek (u mnie mrożony mus truskawkowy)
• ekstrakt waniliowy

Na dnie blachy o wymiarach 23x24 cm układam warstwę herbatników. Mleko zagotowuję, dodaję masło i cukier. Mieszam, żeby się rozpuściły. Dodaję ekstrakt waniliowy, wsypuję kaszę i mieszając, gotuję kilka minut. Masę dzielę na dwie części. Do jednej dodaję rozmrożony mus truskawkowy (w sezonie świeże pokrojone truskawki), a drugą część pozostawiam samą. Na herbatniki wylewam ciepłą truskawkową masę i na chwilę  odstawiam w chłodne miejsce. Gdy lekko przestygnie wykładam na nią pozostałą masę, przykrywam herbatnikami i odstawiam w chłodne miejsce lub wstawiam do lodówki (najlepiej na noc). Drugiego dnia ciasto dekoruję polewą.