Makaronowe muszle nadziewane kremową dynią z fetą zapieczone w pomidorowym sosie to bezmięsna propozycja na obiad lub ciepłą kolację. Uwielbiam takie dania. Można je przygotować wcześniej, schować do lodówki i zapiec tuż przed podaniem. Świetnie sprawdzi się też na imprezowym stole - jeśli macie duże naczynie i ułożycie tylko jedną warstwę makaronu, każdy będzie mógł nałożyć sobie zgrabną porcję.
Makaronowe muszle nadziewane dynią
- 1/2 dyni hokkaido
- 1/2 główki czosnku
- 1/2 opakowania fety
- 1 cebula + 2 ząbki czosnku
- 700 ml passaty pomidorowej lub pomidorów z puszki
- łyżeczka tymianku
- sól, pieprz, papryka słodka do smaku
- kawałek żółtego sera
Dynię kroję na kawałki, układam na blasze, skrapiam olejem, dodaję czosnek i zapiekam około 20 minut w 200 st C.
Na patelni na łyżce oleju podsmażam posiekaną cebulę i czosnek. Solę, przyprawiam pieprzem, tymiankiem i słodką papryką. Wlewam passatę i gotuję chwilę.
Makaron gotuję w osolonej wodzie. Wyjmuję go delikatnie, żeby muszle się nie porwały. Rozkładam i zostawiam do ostygnięcia.
Upieczoną dynię przekładam do kielicha blendera, dodaję upieczony czosnek i fetę. Miksuję na gładką pastę. Doprawiam do smaku.
Muszle nadziewam farszem, układam w naczyniu żaroodpornym. Polewam sosem pomidorowym i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st C. Piekę około 20 minut. 5 minut przed końcem posypuję startym żółtym serem.
Przyznam że wyglądają niezwykle apetycznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Na pewno smaczne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie to danie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że smaczne :) dynia jednak ma potencjał
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. Faszerowałam makaronowe muszle boczkiem i kurkami, ale z dynią jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuń