- Mamo, upieczemy mufinki?
- Dobrze, a jakie chcesz?
- Z czekoladą i owocami, może z bananami :)
To upiekliśmy. Nie mógł doczekać się, kiedy ostygną. Dreptał co chwilę na balkon i podskubywał. Wyszło 12 sztuk. Po dwóch godzinach zostały 3. To najlepsza rekomendacja.
Czekoladowo-bananowe mufinki
- 2 szkl mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 100 g gorzkiej czekolady
- 120 ml mleka
- 120 ml oleju
- 1/3 szkl cukru
- 2 dojrzałe banany
- 2 jajka
Banany rozgniatam widelcem, dodaję do nich olej, mleko i jajka. Mieszam. Wsypuję mąkę, proszek, kakao i cukier i mieszam łyżką, aż składniki się połączą. Dodaje pokruszoną lub startą na tarce czekoladę i łączę z ciastem. Masę przekładam do 12 papilotek. Piekę w 180 st C około 20 minut lub do suchego patyczka.
Ha, a u mnie jak muffiny to tylko BEZ owoców. Ech, co dziecko to inna historia;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bananowe muffinki są najlepsze :D Wszystkim smakują :)
OdpowiedzUsuń