Dziś mam dla was pomysł na przystawkę lub kolację. Papryka podczas pieczenia uwalnia słodycz, która w połączeniu z kremowym serkiem, czosnkiem i bazylią smakuje rewelacyjnie. Jeśli lubicie ostrzejsze smaki możecie wykorzystać pikantne papryczki lub farsz doprawić odrobiną chilli.
Papryka zapiekana z kremowym serkiem
- 4 papryki
- 200 g kremowego serka śmietankowego (lub więcej w zależności od papryk, moje były małe)
- 2 ząbki czosnku
- 4 suszone pomidory z oleju
- kulka mozzarelli
- 2 łyżki posiekanych liści bazylii
- sól, pieprz do smaku
Papryki kroję na pół, oczyszczam z nasion, myję i odkładam, żeby obeschły. Serek i mozzarellę przekładam do miski i rozgniatam widelcem. Dodaję przeciśnięty czosnek, posiekane suszone pomidory i bazylię. Mieszam. Doprawiam solą i pieprzem. W każdą połówkę papryki wkładam po łyżce-dwie farszu i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 st C. Piekę około 15-20 minut (wyjmuję, jak papryka zrobi się miękka i zacznie się przypalać). Przed podaniem skrapiam oliwą lub olejem lnianym.
Ależ to smacznie wygląda:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pyszny pomysł! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Paprykę bardzo lubimy ale pomidory tak zapieczone też są pycha :)
OdpowiedzUsuńLubię paprykę, ale przyznam, że nie jadam jej pieczonej. Może to jest pomysł
OdpowiedzUsuń