Pewnie często zastanawiacie się, co zrobić z mięsem i warzywami z rosołu. Często z braku pomysłu prędzej czy później lądują w koszu. A przecież można je wykorzystać na wiele sposobów: zrobić pasztet, farsz do pierogów, zapiekankę... A dzisiaj zaproponuję wam jaglane kotlety. Uwielbiam je za ich uniwersalność - nie muszę trzymać się proporcji, mogę łączyć wiele smaków, a i tak zawsze jestem pewna, że wyjdą znakomite.
Jeśli posmakują wam porosołowe jaglane kotlety, spróbujcie też jaglanych mielonych i kotletów z kalafiora z kaszą jaglaną.
Porosołowe kotlety jaglane
- 1 szkl kaszy jaglanej (suchej)
- mięso z rosołu
- 1 ugotowana marchew
- 1 ugotowana pietruszka (mogą być z rosołu)
- mała cebula
- sól, pieprz, pierz ziołowy do smaku
- pokruszone na pył płatki kukurydziane do obtaczania
- olej do smażenia
Kaszę jaglaną gotuję (suchą kaszę wsypuję na sitko i płuczę pod bieżącą wodą, aż zacznie ściekać przezroczysta woda; następnie przelewam wrzątkiem; na szklankę kaszy zagotowuję w garnku 2 - 2,5 szkl wody, dodaję łyżeczkę soli i łyżkę masła; kaszę wrzucam na gotującą się wodę; przykrywam garnek i gotuję około 15 minut; zdejmuję pokrywkę i zostawiam na chwilę, żeby kasza odparowała.). Ugotowaną kaszę odstawiam do ostygnięcia.
Ugotowane mięso i warzywa mielę w maszynce. Czasem mielę też kaszę - wtedy kotlety są bardziej zwarte. Wszystkie składniki łączę i dokładnie wyrabiam. Formuję kotlety, obtaczam w płatkach kukurydzianych i smażę na rozgrzanym oleju do zrumienienia każdej strony.
uwielbiam kaszę jaglaną, ale w tym wydaniu jeszcze nie miałam do czynienia. Wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobał ci się przepis.
UsuńU nas nigdy się nic nie marnowało :D A takie kotleciki to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńEkonomia w kuchni to jest to! ;)
UsuńWarto spróbować,ale mięsa z rosołu jeszcze nigdy nie wyrzuciłam
OdpowiedzUsuń