Przecieraki, czy też szare kluski to kolejny smak dzieciństwa. Wtedy ich nie lubiłam, a dziś chętnie po nie sięgam, bo wbrew pozorom szybko się je robi i składniki zawsze są pod ręką. To takie swojskie danie, które najlepiej smakuje podane w wielkiej misce, polane okrasą z podsmażonej cebuli, boczku, posypane świeżo zmielonym czarnym pieprzem... Lubicie?
Szare kluski
- 1kg ziemniaków
- 1 jajko
- 1 szkl mąki pszennej (lub więcej*)
- 1,5 łyżeczki soli
- łyżeczka pieprzu ziołowego
- do okraszenia: cebula, olej/smalec, boczek itp
W dużym garnku zagotowuję wodę, solę. Na wrzątek kładę łyżką porcje ciasta (najlepiej za każdym razem przed nabraniem ciasta, maczać łyżkę w gotującej się wodzie, wtedy kluski lepiej schodzą). Mieszam delikatnie. Kiedy wypłyną wyjmuję je łyżką cedzakową i wrzucam kolejną porcję. Podaję polane podsmażoną cebulką z boczkiem lub kiełbasą i posypane świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Czasem posypuję posiekaną natką lub porem.
o jezuu, uwielbiam szare kluchy z cebulką, mniam <3
OdpowiedzUsuń