Dziś chcę wam polecić książeczkę, a właściwie serię, która zawładnęła sercem naszego synka. Od kilkunastu tygodni nie schodzi z Nikodemowej listy przebojów. Nie ma wieczoru, żebyśmy nie sięgnęli po którąś książeczkę z serii o Kici Koci. Tytułowa bohaterka to mała kotka, która przeżywa problemy, rozterki, zabawy i fascynacje typowe dla maluchów.
Znajdziemy tu między innymi historyjkę o placu zabaw, ucieczce w sklepie, pobycie u wujka na wsi ("Kicia Kocia na traktorze to u nas hit!), pikniku, problemach z dzieleniem się, nauce jazdy na rowerze, poznaniu pana strażaka, czy policjanta...a wszystko to z perspektywy dziecka.
Z kulinarnego punktu widzenia na szczególną uwagę zasługuje
"Kicia Kocia gotuje". To wspaniała książeczka o pichceniu razem z babcią.
Kicia Kocia pod nieobecność rodziców zostaje na cały dzień u babci. W trakcie zabawy babcia proponuje Kici Koci, żeby pomogła jej ugotować zupę, ale najpierw musi posprzątać zabawki i umyć ręce. Potem przydziela bezpieczne zadania, takie jak umycie warzyw, czy wrzucenie ich do garnka. Cały czas nadzoruje i udziela wskazówek i ostrzeżeń dotyczących bezpiecznej pracy malucha w kuchni. Wspólna praca przynosi im wiele radości, a zupa jest najsmaczniejsza pod słońcem. Po obiedzie tym razem Kicia Kocia prosi babcię, żeby razem upiekły ciasteczka. I tu schemat pracy się powtarza.
Książeczka, mimo że zawiera błahą historię, to porusza wiele ważnych spraw. Pokazuje jak istotne są relacje dzieci z dziadkami, jak wiele mogą się od siebie nauczyć. Napisana prostym językiem i pięknie zilustrowana trafi do maluchów, a rodzicom przypomni jaką radością może być wspólne gotowanie i że kuchnia to wspaniały teren do nauki poprzez zabawę, także dla małych dzieci. Każde miejsce i zakres prac można dostosować tak, by maluchy czuły się bezpiecznie i pomocne.
Moim zdaniem książeczki z tej serii to świetny pomysł na prezent. Dodatkowo zachęcająca jest cena, bo jedna książeczka to koszt kilku złotych.
Seria o Kici Koci
Alina Głowińska
wyd. Media Rodzina
Urocza książeczka <3
OdpowiedzUsuńNie można zaprzeczyć :)
UsuńUrocza☺☺
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany wpis. Czekam na wiele więcej
OdpowiedzUsuń