sierpnia 09, 2017

Muffinki z morelami

Muffinki to najszybsze i najprostsze do wykonania babeczki. Wystarczy zmieszać kilka składników, dorzucić dowolne owoce, orzechy, czekoladę, pestki, by za każdym razem cieszyć się nowym smakiem. Tym razem padło na morele. Pokroiłam je w drobną kostkę, a Niko dorzucał je do ciasta w trakcie miksowania, dzięki czemu babeczki zyskały piękny kolor. Te słoneczne muffinki w dużej części przygotował Nikodem. Moja rola polegała na przygotowaniu składników i nadzorowaniu. Resztą zajął się syn. Zadanie ułatwił nam robot planetarny firmy Thomson, który od jakiegoś czasu gości w naszej kuchni.

Muffinki z morelami

1,5 szkl mąki pszennej
1/2 szkl zsiadłego mleka
1/3 szkl cukru
1/3 szkl oleju
2 jajka
cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
5 moreli pokrojonych w drobną kostkę

Wszystkie składniki przygotowałam w osobnych naczyniach, by mógł mi w pracy pomagać Niko. Jak już pisałam, my ciasto przygotowaliśmy w robocie planetarnym, ale można to też zrobić mikserem ręcznym lub po prostu łyżką. Robot znacznie ułatwił nam pracę, a korzystanie z niego było frajdą dla małego. Sterowanie robotem jest intuicyjne i bez problemu poradzą sobie z tym nawet małe dzieci. Pięć trybów pracy pozwala dostosować tempo mieszania, a specjalna osłonka przeciw chlapaniu ma okienko, przez które można dodawać składniki bez potrzeby otwierania głowicy. To świetna sprawa, zwłaszcza przy dzieciach, bo nie ma strachu, że włożą paluszki w mieszadło. Robot ma też przyssawki, zapobiegające przesuwaniu się podczas pracy.

Wsypywanie składników zaczęliśmy od mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i sodą. Potem Niko włączył robot i wlał rozbełtane jajka i zsiadłe mleko. Dodał cukier, olej i cukier waniliowy. Na koniec dorzucał pokrojone morele. Sprawiło mu to najwięcej radości. Niektóre kawałki owoców rozpadły się podczas mieszania, dzięki czemu ciasto zyskało piękny kolor.