Pieczone mięso ma wiele zalet. Jedną z nich jest szybkość przygotowania, a może raczej bezproblemowość, bo właściwie robi się samo. Drugą ważną zaletą jest jego uniwersalność, tzn, że pierwszego dnia może być wspaniałym obiadem, a jeśli coś zostanie z przyjemnością może zjeść zimna na kanapce. Soczysty kawałek boczku wieprzowego i cydr to bardzo udane połączenie. Z idealnymi pieczonymi ziemniakami czy domową pajdą chleba nie ma sobie równych.
Boczek pieczony w cydrze
- 1 kg boczku
- 2 łyżeczki tymianku cytrynowego
- 2 cebule przekrojone na 4
- 300 ml cydru
- sól, pieprz
Umyty boczek osuszam i ostrym nożem nacinam skórę w kratkę. Nacieram solą i pieprzem. Wkładam do naczynia żaroodpornego i obsypuję tymiankiem. Rozgrzewam piekarnik do 220 st C. Przykrywam boczek pokrywką i piekę około 45 minut. Po tym czasie mięso zalewam cydrem, dorzucam cebule, obniżam temperaturę do 120 st C i piekę jeszcze około 50 minut. Jeśli cydr nie pokryje całego mięsa, co jakiś czas można nim polać po wierzchu. Podaję z pieczonymi ziemniakami do obiadu lub na zimno, jako wędlinę na kanapki.
pyszny ja piekłam ostatnio taki rolowany do kanapek na zimno:) Twój wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny :-)
OdpowiedzUsuń