Bardzo lubimy pieczone ziemniaki. Do obiadowego mięsa jak znalazł, choć smakują też solo lub w towarzystwie surówki. Wydawać by się mogło, że nie ma nic trudnego w ich przygotowaniu, ot, żadna filozofia, jak niektórzy mawiają. Ale okazuje się, że ziemniak ziemniakowi nierówny i trzeba mieć na niego sposób, żeby otrzymać chrupiącą skórkę i puszyste wnętrze! I ja wam ten sposób zdradzę :)
Pieczone ziemniaki
- 1/2 kg ziemniaków
- kilka ząbków czosnku
- 2 gałązki rozmarynu
- sól
- olej
Ziemniaki obieram, myję, większe kroję na pół, mniejsze zostawiam całe. Gotuję je w osolonej wodzie około 10 minut. Delikatnie odcedzam (nie potrząsam, ani nie odparowuję, żeby się nie rozleciały) i zostawiam do ostygnięcia. Na blachę do pieczenia wlewam 1-1,5 cm oleju. Wykładam ziemniaki i każdy dokładnie obtaczam w tłuszczu. Dodaję czosnek i rozmaryn i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st C. Piekę około 40 minut. W połowie odwracam ziemniaki na drugą stronę. Można też od czasu do czasu je przemieszać, żeby na nowo pokryły się olejem.
Prosto i smacznie, bardzo lubię pieczone ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńKochamy pieczone ziemniaki a z hummusem to już w ogóle obłęd :D
OdpowiedzUsuńOd razu nabrałam ochoty na takie ziemniaczki. Świetny sposób na idealne pieczone ziemniaki. Przygotowuje je w bardzo podobny sposób. Zawsze wychodzą idealne ;)
OdpowiedzUsuńCÓŻ, UWIELBIAM PIECZONE ZIEMNIAKI, NAJLEPIEJ Z ROZMARYNEM. SĄ WSPANIAŁE <3
OdpowiedzUsuń