Krajanka piernikowa

Krajanka piernikowa aby stała się miękka musi poleżeć 2-3 dni zamknięta. Potem wraz z upływem czasu jej wartość smakowa wzrasta :) Do przełożenia najlepsze będą gęste powidła śliwkowe.

Krajanka piernikowa

• 1 kg mąki
• 20 dkg cukru
• 25 dkg miodu
• 10 dkg masła
• 2 jajka
• karmel (2dkg cukru + 1/8l wody)
• 1,5 łyżeczki sody
• 1 łyżka przyprawy do piernika
• 1 żółtko do posmarowania
• gęsty dżem do przełożenia

Z cukru i wody przygotowuję karmel (cukier rumienię w rondelku, nie mieszam, ewentualnie potrząsam garnkiem, następnie wlewam wodę i zagotowuję). Cukier przekładam do garnka i zalewam gorącym karmelem. Czekam, aż się rozpuści i dodaję miód. Zagotowuję i odstawiam do ostygnięcia. Mąkę przesiewam do miski, dodaję mieszankę z garnka, sodę, jajka i rozpuszczone przestudzone masło. Mieszam łyżką. Następnie wyjmuję na stolnicę (podsypaną mąką) i zagniatam ciasto. Jeśli jest zbyt rzadkie to dodaję mąki, jeśli za gęste - można dolać trochę wody. Ciasto powinno mieć konsystencję ciasta pierogowego. Odstawiam na pół godziny. W tym czasie wykładam papierem do pieczenia dwie blachy. Ciasto dzielę na połowę i z każdej rozwałkowuję placek. Przekładam go na wałku na blachę i wyrównuję brzegi (palcami lub mniejszym wałkiem, ewentualnie szklanką). Wierzch smaruję rozmąconym żółtkiem. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 st C około 25-30 minut. Upieczone placki odkładam do przestygnięcia. Potem każdy z nich dzielę na 3 części i przekładam gorącym dżemem (wcześniej dżem podgrzewam w rondelku). Gotowe pierniki układam na tacy obok siebie i przyciskam obciążoną deską do krojenia. Na drugi dzień przekładam je do pojemnika, obkładam kawałkami jabłek i zamykam. Po dwóch dniach polewam polewą czekoladową.