Katarzynki, Andrzejki, Mikołajki i Święta Bożego Narodzenia...mnóstwo okazji do obdarowywania najbliższych. Jak zwykle w tym gorącym okresie pojawia się pytanie: czym zaskoczyć bliskich? Ja lubię dostawać i dawać domowe pyszności: ciastka, pierniki, wyszukane dżemy w małych słoiczkach, samodzielnie skomponowane herbaty itp. To takie prezenty od serca. Ja mam frajdę z ich przygotowywania, a obdarowany wie, że poświęciłam mu swój czas. Dzisiejsza propozycja - czekoladki - może być wspaniałym dodatkiem do prezentu, świetnie sprawdzi się także jako drobiazg dla dzieci (raczej pomijamy wtedy chilli) - wystarczy zapakować w przezroczyste torebeczki, przyczepić kartkę z instrukcją użycia i gotowe. Takie czekoladki można zalać gorącym mlekiem lub spałaszować jak lizaki :)
Czekoladki na prezent
[przepis na 6 sztuk]
- 1 gorzka czekolada
- 1 mleczna czekolada
- 3 laski cynamonu
- szczypta soli morskiej lub himalajskiej
- szczypta płatków chilli
- silikonowe foremki do mini babeczek lub kubeczki po małych jogurtach/deserach (tych dla dzieci)
Przepis jest bardzo prosty i zajmuje niewiele czasu. Połamaną czekoladę mleczną wkładam do miseczki i wstawiam do mikrofali na 30 s. Po tym czasie wyjmuję, mieszam i jeśli nie jest jeszcze rozpuszczona to wstawiam jeszcze na 20s. Następnie przekładam ją do 6 foremek i wstawiam do lodówki na 15 minut, by stężała. Po tym czasie tak samo rozpuszczam drugą tabliczkę. Foremki wyjmuję z lodówki i uzupełniam je gorzką czekoladą. Laski cynamonu łamię na pół i wbijam po jednej w każdą czekoladkę. Po wierzchu posypuję solą morską lub chilli. Wstawiam do lodówki. Właściwie są już gotowe po około 30 minutach. Można je zapakować w celofan i podarować w prezencie. Wystarczy zalać je gorącym mlekiem, by cieszyć się wspaniałą, aromatyczną czekoladą do picia.
Ucieszyłabym się z takiego słodkiego prezentu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny tym bardziej, ze można to zrobić z dziećmi i dac im wykonać to wszystko po swojemu.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiamy przygotowywać takie łakocie, szkoda tylko, że nie mamy tyle czasu aby wszystkich nimi obdarować :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj już widzę kolejny post tego typu, chyba na prawdę muszę wziąć sie za pieczenie babeczek bo się nie wyrobie do Bożego Narodzenia. A właśnie u mnie jest KONKURS świąteczny, także wpadaj i bierz udział, bo na prawdę warto.
OdpowiedzUsuńhttp://malgosianablogu.blogspot.com/
Takie czekoladki, to ja uwielbiam i dostawać i dawać swoim bliskim
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym dostała takie czekoladki :)
OdpowiedzUsuń