Są tu miłośnicy wątróbki? Najdelikatniejsza i najmniejsza jest drobiowa. Polecam wam, jeśli jeszcze nie zrobiliście, błyskawiczny pasztet z drobiowych wątróbek. Jest łatwa w obróbce i można ją przyrządzać na wiele sposobów. Zazwyczaj podsmaża się ją z dodatkiem cebuli. Ja jednak postanowiłam nadać jej wytrawnego charakteru - zamarynowałam w domowej nalewce z suszonych śliwek, dodałam jabłka, a całość znakomicie uzupełnił, uwielbiany przez nas, zielony marynowany pieprz. Wątróbkę podałam na grzankach z razowego chleba...Niby prosty, tani produkt, ale dzięki dodatkom zyskuje wyjątkowego charakteru.
Wątróbka drobiowa marynowana w alkoholu
- 400 g drobiowych wątróbek
- 100 ml nalewki z suszonych śliwek, wina lub koniaku
- 1 łyżka zielonego marynowanego pieprzu
- 1 duża cebula
- 1 duże jabłko
- sól, pieprz
Wątróbkę myję i oczyszczam. Przekładam do miski, zalewam alkoholem i odstawiam do lodówki minimum na godzinę. 20 minut przed obiadem podsmażam na patelni cebulę pokrojoną w piórka (ma się zeszklić i zmięknąć), dodaję też pół pokrojonego w kostkę jabłka i smażę całość, aż owoce się rozpadną. Wyjmuję wątróbkę z lodówki, odsączam i kładę na patelnię z cebulą. Dodaję zielony pieprz i chwilę smażę z każdej strony. Drugą połówkę jabłka kroję na cząstki, robię miejsce na patelni odsuwając część na bok i układam plastry jabłka. Podsmażam. W tym czasie wkładam kromki ciemnego pieczywa do tostera. Tosty układam na talerzu. Na wierz wykładam wątróbkę. Solę i doprawiam świeżo zmielonym pieprzem. Obok układam podsmażone jabłka. całość obkładam cebulką z jabłkami.
Dużo osób nie lubi wątróbki ale my taką delikatną, kruchutką wręcz kochamy <3 Sposób aby marynować ją w alkoholu jest nam zupełnie nie znany ;)
OdpowiedzUsuńCzy marynatę można potem wypić?
OdpowiedzUsuń