Szpinakowe pakieciki

Jeśli szpinak kojarzy wam się tylko z mało apetyczną breją, którą wciskano wam w dzieciństwie, to koniecznie musicie zrobić te pakieciki. Idealne na kolację, przekąskę lub drugie śniadanie do pracy. Można je zabrać na piknik i do szkoły, a w towarzystwie dipu staną się hitem letniej imprezy.

Ciasto

• 2 jajka
• 2 dkg drożdży
• 4 łyżki śmietany 18%
• 1/4 kostki masła (miękkiego)
• 1,5 szkl mąki pszennej
• szczypta soli

Drożdże przekładam do miski, dodaję śmietanę i dokładnie mieszam, żeby się rozpuściły. Następnie dodaję 1 całe jajko i 1 żółtko (białko zostawiam do posmarowania pakiecików), masło, sól i szklankę mąki. Wyrabiam ciasto. Jeśli jest zbyt rzadkie, to dodaję resztę mąki i dokładnie wyrabiam (ciasto ma być miękkie). Odstawiam. W tym czasie przygotowuję farsz. 

Farsz

• duża miska szpinaku (miałam swój z działki, więc trudno mi określić ilość, ale na oko to całe opakowanie)
• 1/4 opakowania fety
• 2 ząbki czosnku
• mała cebula
• pieprz

Cebulę kroję w drobną kostkę i podsmażam na oleju. Dodaję posiekany szpinak i chwilę smażę. Wyłączam gaz, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek i ser feta. Dokładnie mieszam. Przyprawiam do smaku pieprzem.

Ciasto rozwałkowuję, wycinam kwadraty. Na środek każdego kładę łyżkę farszu i po skosie zlepiam brzegi. Układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę około 20 minut w 180 st C.