Lubię dania, w których można przemycić zdrowe produkty, a niewprawne oko nawet tego nie zauważy :) Dlatego często do mielonych czy pulpetów dodaję kaszę, do koktajli trochę zielska, do sałatek jogurt zamiast śmietany, mnóstwo świeżych ziół zamiast gotowych mieszanek z glutaminianem...Małe rzeczy, a lżej na żołądku i duszy. Placki, które dziś proponuję są najlepsze od razu po usmażeniu. Nie jest to może fit propozycja, bo chłoną trochę tłuszczu, ale mogą stanowić świetny dodatek do popołudniowej kawy.
Lubimy serowe klimaty i jesteśmy ciekawe jak one smakują :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis!
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie przepis. Z chęcią zrobię w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuń