Wróciłam z działki do domu,a tu mąż przywitał mnie...cytrynowym sufletem! I to podanym w cytrynie! Pięknym, wyrośniętym i przepysznym! Nie za kwaśnym, nie za słodkim. Takim w sam raz. I na dodatek zrobił zdjęcia!
Polecam, zróbcie ten suflet koniecznie, a zaskoczycie swoich bliskich i znajomych.
- 8 cytryn
- 3 jajka
- 1/2 szkl cukru
- 2 łyżki mąki
- 1/3 kubka soku z cytryn (wyciśniętego z wydrążonego miąższu)
Cytryny trzeba sparzyć, odkroić wierzch i wydrążyć. Z miąższu wyciskamy sok. Gotowe "kubeczki" ustawiamy na blasze. Do miski wbijamy żółtka, dodajemy mąkę, połowę cukru i sok. Mieszamy trzepaczką do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie wstawiamy miskę na garnek z gotującą się wodą i ubijamy na parze, aż zgęstnieje. Zdejmujemy miskę i odstawiamy. W tym czasie ubijamy białka, do których dodajemy resztę cukru. Gotową pianę delikatnie mieszamy z masą. Napełniamy cytryny, zostawiając około 1cm od góry i pieczemy w 175 st C około 14-17 minut.
Ale miła niespodzianka :D Bardzo ciekawy przepis i wydaje się być dość prosty :)
OdpowiedzUsuń