Tarta z botwinką to pomysł na szybki, ale wykwintny obiad. Przygotowuje się ją w kilka minut. Piecze około 20, a jaki efekt! Tarta zachwyca słodkawym smakiem  botwinki i miodu, przełamanym słonością fety i kwaskowatością octu balsamicznego. Mmmm...połączenie idealne. Polecam.
- opakowanie ciasta francuskiego
 - pęczek botwinki
 - 1 młody ziemniak
 - 1/4 opakowania fety
 - 1,5 łyżki płynnego miodu (można roztopić w mikrofali)
 - 1,5 łyżki octu balsamicznego
 - kilka gałązek świeżego rozmarynu
 
Ciasto francuskiego rozwinęłam i razem z papierem położyłam na blasze z piekarnika. Botwinkę umyłam, liście i łodygi posiekałam, a buraczki starłam na mandolinie do warzyw, żeby uzyskać cienkie plasterki (można pokroić cieniutko nożem, ale polecam zakup takiej tarki, plastikowa kosztuje około 20zł, a znacznie ułatwia pracę). Podobnie postąpiłam z ziemniakiem. Na cieście francuskim ułożyłam plasterki ziemniaka, buraków i posiekane liście. Na wierzch pokruszyłam fetę. Dodałam rozmaryn. Całość polałam sosem - miód wymieszałam z octem balsamicznym. Piekłam około 20 minut w 180 st.C [trzeba obserwować ciasto, pod koniec można chwilę zgrillować]. 


Przepyszna tarta ze smakowitymi dodatkami. Strasznie smaczne! :D
OdpowiedzUsuńMmmmmm...., uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPolecam też odmianę z kozim serem.
Na pewno wypróbuję. Dzięki
UsuńGenialny pomysł, z chęcią taką zrobię bo pysznie się zapowiada :-)
OdpowiedzUsuń