Przepis na tę pizzę dostałam wieki temu od cioci i trzymam się go do dziś. Owszem, czasem wypróbuję jakąś inną recepturę, ale zawsze wracam do tej sprawdzonej, bo podoba mi się to, że za każdym razem ciasto wychodzi inaczej i mam niespodziankę :) Dlaczego tak się dzieje? To zależy od mąki, od tego ile jej nabiorę na łyżkę, od czasu wyrabiania, od tego czy dam wodę czy mleko, drożdży ukruszę mniej lub więcej, zrobię rozczyn albo nie. Nie trzymam się ściśle jednego sposobu wykonania. Gdy mam czas, drożdże rozpuszczam w mleku, odstawiam do wyrośnięcia, dopieszczam ciasto porządnie wyrabiając. Kiedy się spieszę, po prostu wrzucam składniki do miski, mieszam łyżką i ...też się uda.
Zapraszam na pizzę niespodziankę - raz na grubym i puszystym, raz na cienkim i chrupiącym spodzie.
Ciasto
- 20 łyżek mąki
- 10 łyżek oleju
- 4 dkg drożdży
- 1 szkl wody lub mleka
- szczypta soli
Tak jak pisałam, gdy mam czas z drożdży robię zaczyn - wkruszam je do miski, zalewam letnim mlekiem, rozpuszczam i odstawiam. W tym czasie pozostałe składniki wsypuję do miski i wlewam pracujące drożdże. Solę i wyrabiam ciasto. Przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia. Do ciasta czasem dodaję oregano, bazylię lub zatar.
Gdy ciasto rośnie, przygotowuję dodatki. Tym razem były to pieczarki, cebula, czosnek, szynka , mozzarella i dużo ziół - bazylia, oregano, tymianek lub zatar.
A to pyszna ta niespodzianka :-)
OdpowiedzUsuńNajpyszniejsza, bo domowa :)
UsuńJak sie nie myle i jak to pizza z tego samego przepisu to jadlam ja jakies 15 lat temu u Cb :) byla na cienkim ciescie chrupiaca ..... hmmm chyba robie sie glodna :/
OdpowiedzUsuńTo zapraszam ponownie :)
Usuń