Podroby przeżywają ostatnio renesans, stały się modne. Kiedyś często sprowadzane były do miana tych gorszych, z niższej półki. Zupełnie niepotrzebnie. Wątróbka, ozorki, serca, czy żołądki mogą stanowić smaczny pożywny obiad, a niejeden kucharz potrafi wyczarować z nich wykwintne i estetyczne dla oka danie. Dziś zapraszam na gulasz z żołądków drobiowych.
- 0,5kg drobiowych żołądków
- 250g pieczarek
- 2 średnie cebule
- 2 ząbki czosnku
- mała marchew
- sól, pieprz, papryka do smaku
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka cukru
Żołądki myję i dokładnie oczyszczam, kroję w paski. Do garnka wlewam olej i na rozgrzany wrzucam posiekane w piórka cebule i czosnek. Dodaję szczyptę soli i cukier. Przesmażam, aż cebula się zeszkli. Następnie dorzucam pieczarki pokrojone w ósemki. Mieszam i smażę ok 5 minut. Wrzucam żołądki i startą marchewkę. Przyprawiam. Duszę pod przykryciem, aż żołądki zmiękną. Nie podlewam wodą ani bulionem, bo pieczarki puszczą sok i tyle płynu wystarczy. Podaję z kaszą. Dobrze pasuje do tego sałatka z korniszonów z cebulą i majonezem.
Uwielbiam żołądki, dlatego ten gulasz bardzo do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńCieszę się
Usuń