Ostatnio mam problem z zakwasem na chleb. Nastawiałam już kilka razy, wszystko robię zgodnie z recepturą, a mimo to już 3 dnia cudowną miksturę pokrywa równie cudowna pleśń. W związku z tym o chlebach na zakwasie mogę na razie pomarzyć, chyba, że jakaś dobra dusza podzieli się swoim.
Tymczasem musimy zadowolić się drożdżowymi wypiekami. I powiem wam, że nie ma tego złego..., bo chleby na drożdżach przygotowuje się zdecydowanie szybciej. Chleb, który chcę wam dziś pokazać piekłam w tym tygodniu już dwa razy i wspólnie z Tomkiem stwierdziliśmy, że przebił wszystkie dotychczasowe i stał się numerem 1.
Przepis na chleb pochodzi ze strony http://www.chleby.info/2014/12/pszenno-zytni-chleb-ze-sonecznikiem-na.html
Za pierwszym razem zrezygnowałam z dodatku słonecznika, bo zwyczajnie go nie miałam.
Za drugim razem zamiast niego, dałam siemię lniane i czarnuszkę.
Drożdży też dałam więcej, bo po prostu w opakowaniu było 7 g i nie chciałam zostawiać tego 1g.
Z podanego przepisu wyszedł mi jeden bochenek średniej wielkości.
Chleb pszenno-żytni na drożdżach
- 250 g mąki żytniej typ 720
- 300 g mąki pszennej typ 650
- 375 ml wody
- 6 g drożdży instant (lub ok. 20 g świeżych)
- 1,5 łyżeczki soli
- 1,5 łyżeczki cukru
Lubię domowe chleby :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nas zakwas też nie lubi i po trzecim dniu nam umiera :(
OdpowiedzUsuń