Chcecie zjeść jutro na śniadanie pyszne domowe pieczywo? Nie, nie musicie nastawiać zakwasu ani długo wyrabiać ciasta. Ba! Nawet nie włączycie piekarnika! I nie będzie musieli wstawać bladym świtem. Najprostsze bułeczki z patelni przyrządzicie gdzieś między pokrojeniem pomidorów a włączeniem ekspresu ☺
Proziaki
- 1 szkl zsiadłego mleka (lub kefiru, maślanki)
- 1/2 kg mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 łyżeczka sody
- 1,5 łyżeczki soli
Jajko wbijam do miski, wlewam zsiadłe mleko i mieszam trzepaczką. Dodaję sodę, sól i mąkę i łyżką łączę składniki. Blat posypuję mąką, wyjmuję ciasto i chwilę zagniatam. Dzielę na porcje, każdą wałkuję na grubość około 0,5 cm i wycinam kółka (oczywiście resztki ponownie zagniatam i z nich też wycinam krążki). Odkładam na oprószoną mąką stolnicę, ściereczkę i zostawiam w spokoju na 10-15 minut. Patelnię (bez tłuszczu) mocno rozgrzewam. Układam na niej kółka ciasta i smażę do przyrumienienia z każdej strony. Zobaczycie, jak w trakcie smażenia ciasto będzie rosnąć, tworząc apetyczne bułeczki.
Jeśli ciasto rozwałkujecie zbyt grubo, będzie wymagało dłuższego smażenia, co może grozić przypaleniem, więc trzeba pilnować płomienia.
Aha, bułeczki odwracajcie dopiero wtedy, gdy spód się zrumieni.
Jeśli ciasto rozwałkujecie zbyt grubo, będzie wymagało dłuższego smażenia, co może grozić przypaleniem, więc trzeba pilnować płomienia.
Aha, bułeczki odwracajcie dopiero wtedy, gdy spód się zrumieni.
Najlepsze są prosto z patelni. Jeśli zostawicie na drugi dzień, to trochę stwardnieją, ale wystarczy podgrzać je 10 minut w piekarniku, by odzyskały świeżość.
Smacznego ☺
Z dżemikiem byśmy chętnie zjadły i popiły mlekiem :D <3
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie jadłam i chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńWitam czy można to ciasto wyrobić robotem czy trzeba ręcznie?
OdpowiedzUsuń