września 08, 2016

Ciasto marchewkowe ze śliwkową śmietaną i marchewkową galaretką

Muszę przyznać,  że to było moje pierwsze podejście do ciasta marchewkowego. I od razu bingo! Czasem tak jest, że najlepsze ciasta powstają pod wpływem chwili, ze składników, które na pierwszy rzut okna do siebie nie pasują, albo wydaje się, że nic z tego nie wyjdzie. Tak było tym razem. Kilka podsychających marchewek, garść śliwek, na które zabrakło już chętnych, niedopity sok zamiast wylądować w koszu mogą stworzyć pyszne jesienne ciasto. W kuchni przy odrobinie wyobraźni i kreatywności naprawdę można zrobić coś z niczego. 
ciasto marchewkowe

Ciasto marchewkowe ze śliwkową śmietaną i marchewkową galaretką

Ciasto
  • 2 szkl mąki
  • 3 jajka
  • 2/3 szkl oleju
  • około 2 szkl startej marchewki
  • 1/2 szkl cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka cynamonu 
  • 1 łyżka startego imbiru
 Śmietana
  • 250g śliwek
  • 2 łyżki cukru
  • 300 ml śmietany 30%
  • 1 łyżka żelatyny
  • 3 łyżki gorącej wody
 Polewa
  • 500 ml soku marchwiowego
  • 1 budyń waniliowy/śmietankowy (bez cukru)
  • 1 galaretka pomarańczowa/brzoskwiniowa
Do miski wbijam jajka, dodaję cukier i miksuję na puch. Cały  czas ucierając wlewam olej i dodaję pozostałe składniki. Ciasto wylewam do, wysmarowanej i wysypanej bułką tartą, blachy (moja ma 32x20cm) i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę w 180 st C około 30 minut (do suchego patyczka).

Śliwki myję, wyjmuję pestki, a owoce kroję w kawałki. Wkładam do rondelka, posypuję cukrem i gotuję na wolnym ogniu, aż owoce zmiękną. Gotowe przekładam do blendera i miksuję na mus. Żelatynę rozpuszczam w kilku łyżkach gorącej wody. Schłodzoną śmietanę ubijam na sztywno. Pod koniec dodaję partiami mus śliwkowy. Na koniec wlewam żelatynę i dokładnie mieszam. 

Upieczone i wystudzone ciasto wyjmuję z blachy i kroję na pół. Jeden placek wkładam z powrotem do blachy, wylewam na niego śliwkową śmietanę i przykrywam drugim plackiem. Lekko dociskam. Wstawiam do lodówki na czas przygotowania polewy. 

Do garnka wlewam 450 ml soku i zagotowuję. W pozostałych 50ml rozrabiam budyń, który wlewam na gotujący się sok. Mieszam i chwilę gotuję, aż budyń zacznie gęstnieć. Zestawiam z ognia i do gorącego wsypuję galaretkę. Dokładnie mieszam. Wyjmuję ciasto z lodówki i ciepłą (ale nie gorącą) polewą dekoruję wierzch. Odstawiam do lodówki lub w inne chłodne miejsce, żeby ciasto stężało.

6 komentarzy :

  1. Jestem pewna, że smakowało bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ta śmietana śliwkowa świetnie przełamuje smaki.

      Usuń
  2. A ja dzisiaj zamierzam upiec marchewkowe babeczki! Ciekawe co z tego wyjdzie :)
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłyśmy już ciacho marchewkowe ale nie pomyślałyśmy żeby zrobić taką extra galaretkę marchewkową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbujcie,galaretka jest super! Na pewno zagości u mnie jeszcze w wielu odsłonach.

      Usuń

Copyright © 2016 strasznie smaczne , Blogger