Dziś mam dla was przepis na rybkę w pysznym sosie z ananasem i cebulą. Być może takie połączenie jest dla niektórych zaskoczeniem, ale uwierzcie mi - te smaki świetnie ze sobą komponują. Podduszona cebulka oddaje swoją słodycz, ananas ją uzupełnia, a jednocześnie przełamuje, a ...keczup! wszystko pięknie łączy, dodając pikanterii! Niewątpliwą zaletą tego dania jest czas i to, że sos świetnie nadaje się do odgrzewania. To świetna, niebanalna propozycja na wigilijny stół. Bo kto powiedział, że przyrządzając 12 tradycyjnych potraw mamy spędzić kilka dni w kuchni? :) Jeśli boicie się, że sos może nie posmakować waszym gościom, nie polewajcie nim ryby, a podajcie w osobnej miseczce i postawcie obok.
Ryba w sosie z ananasem i cebulą
[podaję składniki na sos, ponieważ każdy ma swoje rybne upodobania; rybę smażę lub piekę i potem polewam sosem lub stawiam go obok; sos dobrze się odgrzewa i smakuje także na zimno]- puszka ananasa
- 4 małe cebule
- dobry keczup pikantny (ja zazwyczaj używam tych w słoikach)
- łyżka oleju
Obraną cebulę kroję w drobną kostkę (ostatnio teściowa podpowiedziała mi patent, jak nie płakać przy jej krojeniu - wystarczy robić to przy zapalonym palniku gazowym! Działa!) Wrzucam na patelnię na rozgrzany tłuszcz. Smażę od czasu do czasu mieszając, aż się zeszkli. W tym czasie kroję ananasa w zgrabną kostkę. Gdy cebula jest już miękka, dodaję do niej ananasa, mieszam i chwilę smażę. Dolewam 2-3 łyżki soku ananasowego. Następnie całość zalewam keczupem do smaku. Ma być słodko, kwaśno i pikantnie :) Jeśli keczup jest kiepskiej jakości (czego nie polecam! natomiast zachęcam do czytania składu i kupowania produktu o wysokiej zawartości pomidorów i bez niepotrzebnych dodatków) to można dodać 2 łyżki koncentratu pomidorowego, żeby uzyskać ładny kolor.
Inspirujące połączenie, pycha!
OdpowiedzUsuńLubimy i rybę i ananasa ale jeszcze tych dwóch smaków ze sobą nie łączyłyśmy :D
OdpowiedzUsuńPołączenie jest super pyszne! Potwierdzam :) jadłam tą rybkę u Tej Pani :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeszcze chyba takiego połączenia nie miałem okazji jeść ale jeśli nadarzy mi się okazja to jak najbardziej ją spróbuję. Bardzo zachwalam sobie także łososia wędzonego o smaku paprykowym https://mowisalmon.pl/produkty/mowi-losos-wedzony-na-goraco-o-smaku-paprykowym/ gdyż ja bardzo lubię takie wyraziste dania.
OdpowiedzUsuń