sierpnia 26, 2017

Gołąbki bez zawijania

Kto robił gołąbki ten wie, ile przy nich pracy. Najgorsze jest obgotowywanie kapusty, choć trudności może przysporzyć też zawijanie farszu tak, by gołąbki się nie rozpadły w trakcie gotowania. Tym, którzy lubią kulinarne wyzwania polecam gołąbki z komosą ryżową, a miłośnikom nieskomplikowanych potraw proponuję gołąbki bez zawijania.
Gołąbki bez zawijania

 Gołąbki bez zawijania

  • 0,5 kg mięsa mielonego
  • 1/2 główki kapusty
  • 3/4 szkl ryżu
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • sól, pieprz, 
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • ulubione  świeże zioła
  • 3 liście laurowe
  • kilka kulek ziela angielskiego 
  • 1 marchew
  • 1 l soku/passaty pomidorowej
Cebulę siekam w drobną kostkę i przesmażam na oleju aż się zeszkli. Kapustę ścieram na szatkownicy i dodaję do mięsa mielonego. Ryż gotuję wg przepisu na opakowaniu. Wszystkie składniki (oprócz soku) łączę ze sobą. Zwilżonymi wodą dłońmi formuję kotlety i układam a w naczyniu żaroodpornym. Zalewam sokiem/passatą, trochę solę i przyprawiam pieprzem, wrzucam listki i ziele angielskie, na wierzch układam aromatyczne zioła (latem magii), wrzucam pokrojoną marchew, przykrywam i wstawiam do piekarnika. Piekę około 40 minut w 180 st C. 
* kotlety można przed ułożeniem w naczyniu obsmażyć
Gołąbki bez zawijania

Gołąbki bez zawijania



3 komentarze :

  1. Wyglądają bardzo apetycznie ! :) Na pewno przepis zapiszę w swoim notatniku. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie też są pycha ale zawsze lubimy wyjadać tą kapustę własnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze smażyłam i podawałam osobno z sosem. Muszę spróbować Twojego sposobu!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 strasznie smaczne , Blogger