października 28, 2016

Langosz

Langosz to węgierski drożdżowy placek z dodatkiem gotowanych ziemniaków. Jest to przysmak sprzedawany w ulicznych budkach. Na Węgrzech nie byłam, ale kilka lat temu jadłam go w Bratysławie. Niedawno wpadła mi ulotka z węgierską kuchnią, a na niej przepis na to danie. Nie było innego wyjścia, jak go wypróbować. I muszę przyznać, że to bardzo dobra propozycja obiadowo-kolacyjna. Trochę przypomina pizzę, ale dodatek ziemniaków zmienia smak ciasta i sprawia, że jest ono bardziej wilgotne. Placki podałam z podsmażonym z cebulką salami i sosem czosnkowym.

langosz

 Langosz

  • 1/2 kg mąki pszennej
  • 200 g ugotowanych ziemniaków
  • 40 g świeżych drożdży
  •  400 ml mleka
  • 1,5 łyżeczki soli
  •  1 łyżka cukru
  • 3 łyżki oleju
Ugotowane ziemniaki (mogą być z poprzedniego dnia) dokładnie ubijam lub przepuszczam przez praskę/maszynkę.  Mleko lekko podgrzewam, rozpuszczam w nim drożdże, dodaję cukier i odstawiam, aż się lekko spieni. Mąkę wsypuję do miski, dodaję ziemniaki, sól, olej i pracujący zaczyn. Zagniatam ciasto (ma być sprężyste i nie kleić się do rąk). Odstawiam do wyrośnięcia. Z gotowego ciasta odrywam porcje, rozwałkowuję je na placki (na stolnicy podsypanej mąką) i smażę na rozgrzanym oleju (około 3-4cm) na złoty kolor z każdej strony.

langosz

langosz

6 komentarzy :

  1. Chyba nigdy nie miałam okazji spróbować tego tradycyjnego węgierskiego placka. Dzięki Tobie będę mogła spróbować własnych sił. Przepis wydaje się być naprawdę prosty, a efekt końcowy niezwykle kuszący ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przepis nie jest skomplikowany, a efekt końcowy naprawdę fajny

      Usuń
  2. To dla mnie coś nowego - ciekawe, ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda Gessler kiedyś robiła i pamiętamy, że wyglądało również tak apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę go wreszcie zrobić, bo czeka na liście do zrobienia stanowczo za długo :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 strasznie smaczne , Blogger